W dniach 25 - 26 kwietnia Państwowa Straż Pożarna w raz z firmą Centrum Technik Wysokościowych Rojam zorganizowała trzecią już edycję Warsztatów Ratownictwa Wysokościowego.
Warsztaty w całości odbyły się na hali firmy Rojam, a prowadzącymi byli "nasi ludzie" - Instruktorzy Taternictwa Jaskiniowego:
- Szef szkolenia KTJ - Robert "Melon" Matuszczak - człowiek o szerokiej wiedzy z autoratownictwa i do tego oaza spokoju
- Marcin "Zamorek" Zamorski - słynący ze swoich przeróżnych patentów

Uczestnikami natomiast byli:
SGRW Gdynia
Lotos Straż
POPR
PCK GRS
JW 4026
SPAP Gdańsk
SKTJ

W ciągu dwóch dni mieliśmy okazję poćwiczyć pod okiem znawców poniższe techniki autoratownictwa:

a. Zwózka poszkodowanego wiszącego w przyrządach zjazdowych, (dochodząc od dołu) .

b. Zwózka poszkodowanego wiszącego w przyrządach zjazdowych: (dochodząc od dołu)

- metoda croll w croll (kołyska)

- metoda długiej lonży (przeciwwagi)

c. pokonanie z poszkodowanym węzła na linie

d. pokonanie z poszkodowanym przepinki

e. technika cięcia liny przy wykorzystaniu dodatkowej liny

f. technika przecięcia liny pod poszkodowanym (tej samej na której będziemy kontynuować zjazd)

g. technika wykorzystująca końcówkę liny (ewentualnie krótką linę) do założenia przeciwagi

h. technika ruchomego bloczka (w celu wciągnięcia poszkodowanego do góry)

i. technika przeciwwagi z zastosowaniem wolnej liny i bloczka z blokadą (lub flaschenzuga) na stanowisku górny

j. technika hiszpańskiej przeciwagi

k. technika ściągnięcia osoby poszkodowanej z trawersu

l. technika ściągnięcia poszkodowanego z poziomej tyrolki


Generalnie muszę przyznać, ze warto uczestniczyć w tego typu warsztatach gdzie pod czujnym okiem fachowca można poćwiczyć coś co mam nadzieje nigdy nie będzie musiało się nam przydać.


Na jesień kolejne warsztaty - polecam tym którzy zastanawiali się czy uczestniczyć w tej edycji.


Poniżej kilka zdjęć:

 

Całą ekipą spotkaliśmy się w piątek 3.05. niedaleko Ryczowa. W wyjeździe bralo udział 10 osób: Szymon Sygitowicz, Szymon Mielewczyk, Arek Pikel, Arek Kus, Adam Stucki, Paweł Mielcarek, Bolek Szukalski, Asia Sikorska i nasi instruktorzy: Emek oraz Gucio.

Jurajskie okolice przywitały nas deszczem, który na szczęście nie przeszkodził nam działać, chociaż częściowo popsuł plany naszym instruktorom.
Pierwszy dzień : od rana uczyliśmy się zasad  autoratownictwa, a nastepnie zmaltretowani tymi ciężkimi ćwiczeniami, udaliśmy się do naszej pierwszej JASKINI - Jaskinia w Straszykowej Górze - zrobiła wrażenie :)

Kolejna jaskinia tego samego dnia to Jaskinia w Zamczysku, którą zaporęczował kolega Arek ( tym samym przylgnęła do niego łatka najlepszego poręczyciela, jako,że nasza zaloga go nim obwołała :D ) Jaskinia abrdzo ciekawa, pierwsze starcie z tak wąską szczeliną, a potem zjazd studnią, fantastyczne doświadczenie.

4.05 (sobota) - Kolejnego dnia pozostaliśmy w Ryczowie ze względu na złe warunki pogodowe.
Zajęliśmy się doskonaleniem technik poręczowania, ćwiczylismy przez cały dzień.
Pod wieczór Emek zaprowadził nas do Jaskini z Kominem. Kolejne starcie z czołganiem się w błocie,ale warto było, kolejna perełka zaliczona!
Dzień zakończony długo oczekiwanym ognichem :)

5.05 - niedziela : Pojechaliśmy w okolice Mirowa, gdzie Emek zaprowadził nas do Przekątnej Studni, a następnie trochę czasu spędziliśmy w Jaskini Ks. Borka. Tego samego dnia wrócilismy na Pomorze.


Podsumowując: Jaskinia w Straszykowej Górze, Jaskinia w Zamczysku, Jaskinia z Kominem - Ryczów; Przekątna Studnia, Jaskinia Ks. Borka - Mirów + autoratownictwo i ćwiczenia z poręczowania.
Wyjazd na 6+ :)

Kilka zdjęć  https://drive.google.com/folderview?id=0B93Cq2VoQNK_VGIwRTREMWRObE0&usp=sharing

Pozdrawiam
Aśka

 

Zapraszamy na mecz piłki nożnej z Klubem Wysokogórskim Trójmiasto !

26 maja (niedziela), godz. 15.30

Stadion Leśny w Sopocie, ul. Wybickiego 48 (obok ścianki wspinaczkowej)

 
Więcej artykułów…