Kolejny weekend na Rutkach i kolejne ćwiczenia kursowe - poręczowanie. Wieczorkiem tradycyjne
ognicho i rozmowy do późna.


W niedziele, kiedy kursanci kontynuowali poręczowanie odbyły się drugie już ćwiczenia dla
taterników z autoratownictwa i ratownictwa. Wspólnie ze strażakami z Gdyni powtarzaliśmy metody
wyciągania poszkodowanego w noszach. Do dyspozycji mieliśmy nosze tzw. lekkie używane w akcjach
jaskiniowych oraz nosze koszowe. Autoratownictwo: stosowanie przeciwwagi, przepinka przez węzeł
z poszkodowanym. Pomimo, że pogoda nas nie rozpieszczała – na przemian słońce, deszcz i grad -
nastawienie było pozytywne :) Gratulacje dla Wandy i Seby za wytrwałość :)


Zajęcia kursowe na moście dobiegły końca. Pora na kolejny etap - Jurę.


Jeżeli chodzi o autoratownictwo pojawił się pomysł, aby ćwiczenia kontynuować zaczynając od zera.
Jak widać potrzeba czasu, żeby robić to dobrze i sprawnie. Kiedy już wszyscy dobrze nauczymy się
podstaw, to proponuje wtedy włączyć zabawę w formie rywalizacji - mini zawody taternicy vs
strażacy :P


Dziękuje za wspólnie spędzony czas, strażakom za udostepnienie sprzętu :)


Alicja